wtorek, 23 sierpnia 2011

Jajecznica z kurkami

Dziś krótko i na temat, bo tego moim zdaniem jajecznicy z kurkami nie trzeba reklamować.




Myję i kroję na mniejsze części ok.100g świeżych kurek. Kroję w kostkę 1 małą cebulę.



 


Kurki podsmażam na maśle z cebulą. Smażę do momentu gdy cebula się zeszkli.




Na patelnię wbijam dwa jajka i doprawiam solą i świeżo mielonym pieprzem. 
Przyrządzam tzw.3 razy mieszaną jajecznicę. To coś pomiędzy jajecznicą a jajkiem sadzonym. Po wbiciu jajek na patelnię, przebijam żółtka, dosypuję sól i pieprz i czekam chwilę, aż warstwa przy patelni zetnie się. Następnie drewnianą łopatką zgarniam ściętą część jajek, odsłaniając dno patelni i pozwalając aby spłynął tam nieścięty płyt. Czynność powtarzam zachowując regułę: czym mniej mieszania tym lepiej:)




Bon appétit! 

3 komentarze:

  1. Masz rację, nie trzeba reklamować!
    Ja często robię "podkręcone jajecznice" np. z dodatkiem harrisy, chilli, curry.. kurki to klasa sama w sobie chociaż jadłam dopiero dwa razy w tym roku:(

    OdpowiedzUsuń
  2. ach, pychota! zeby ja tam mogla tutaj kurki dostac...

    OdpowiedzUsuń
  3. To moja ulubiona jajecznica. Wygląda i smakuje świetnie :D

    OdpowiedzUsuń